Ostatnia noc w Ekwadorze spedzilismy w nieciekawym i zimnym hotelu tuz kolo granicy.
Podsumowujac, uwazam, ze Ekwador jest fantastyczny! Powodow jest wiele, a najwazniejsze to:
- przepiekne andyjskie krajobrazy
- gory, gory, gory i wulkany
- miasta sa czyste i ladne, duzo zieleni
- ludzie zyja jakby czas sie zatrzymal i tak tez wygladaja
- jest bardzo tanio
- jest bezpiecznie.
Po Ekwadorze mozna sie przemieszczac bardzo tanio, ok. $1 za godzine jazdy autobusem. Niestety, mimo, ze kraj jest dosc maly, to czasy przejazdow sa bardzo dlugie, glownie ze wzgledu na bardzo krete drogi, ale tez przez czeste zatrzymywanie sie.
Spanie rowniez jest tanie. Standardowo nocleg w pokoju bez lazienki kosztuje $5 za osobe, z lazienka np. $7.
W tym panstwie jest tyle do zobaczenia i tyle do zrobienia, ze lepiej przy okazji jednej wizyty nastawic sie na jeden rodzaj aktywnosci i sie do tego przygotowac. Np. do chodzenia po gorach potrzebny jest sprzet, namiot, itp., mozna tez przyjechac z rowerem i zaplanowac podroz rowerowa przez Ekwador.
Ludzie ogolnie sa przyjazni, pomocni i raczej nie zaczepiaja na ulicy. Poza pierwszym taksowkarzem w Quito nie spotkalismy sie tez z wiekszymi probami zdarcia z nas, turystow kasy.
Jedzenie, przynajmniej jesli probowac jesc tanio, jest bardzo jednostajne - ryz i kurczak to podstawa diety. Surowek brak, ewentualnie w postaci plasterka pomidora i cebuli. W wiekszosci miejsc rowniez na sniadanie dostaje sie to samo, czyli jajka, bulke (pieczywo maja niedobre, probowalismy roznych wypiekow w roznych piekarniach i cukierniach i wiekszosc byla paskudna), sok i kawe.
Czym na pewno mozna sie zachwycac w Ekwadorze, to soki. Jest ich tak wiele rodzajow, ze nie sprobowalam wszystkich, mimo, ze za kazdym razem staralam sie brac inny. Nie sa tez rozcienczane z woda, jak np. w Kolumbii. Przynajmniej tym mozna nadrobic uboga w warzywa diete. Pychota!
Podsumowujac, jak najbardziej polecam Ekwador jako cel turystyczny. Az dziwi mnie, ze jest on tak malo popularny u nas, w Polsce (ale moze to i dobrze dla tych ktorzy tam jada ;))